przypominam DONOS WAZELINIARZY, dyplo-matołków (W. Cimoszewicz, D. Rosati, A. Olechowski, W. Bartoszewski, D. A. Rotfeld) którzy wystosowali list otwarty do kanclerz A. Merkel ws. "wypowiedzi" J. Kaczyńskiego, że "MERKEL ZOSTAŁA KANCLERZEM NIE PRZYPADKOWO" -- swoją drogą, ciekawe by było jaki by wysmażyli list, gdyby "kaczor" powiedział, ze "ZOSTAŁA KANCLERZEM PRZYPADKOWO"? Przykład działań w/w "wspólnie i w porozumieniu" jawnie anty-polskich! A innym razem będą RZNĄC GŁUPA i mówić, że "BRUDY NALEŻY PRAĆ W DOMU"! Dla mnie w ostatnim 25-leciu nie było drugiego takiego przypadku, który jak ten opisany pokazywał by nam poziom SKUNDLENIA "ELIT SALONU III RP"!